Szparagi są jednym z moich warzyw (choć jest ich wiele, więc samo wyróżnienie nic nie znaczy ;)). Tradycyjnie z piekarnika są najczęstszym gościem na naszym stole, ale odrobina ekstrawagancji warzywnej jeszcze nikomu nie zaszkodziła, więc dziś przedstawiam Ciasto francuskie nadziewane szparagami i cukinią. Wydawałoby się, że jest to w miarę proste danie, a jednak nie wszyscy sobie dobrze radzą z ciastem francuskim. Problem polega na tym, żeby powstały słynne listki w cieście po jego upieczeniu - sekretem jest wysoka temperatura piekarnika. Trzeba jednak bardzo uważać, żeby w efekcie nie spalić naszego dania :) Pyszne, proste (hahaha...) i bardzo, bardzo sycące!
Na 4 głodne osoby potrzebujemy:
- 500 g zielonych szparagów
- 1 mała cukinia
- 1 jajko
- 2 opakowania ciasta francuskiego (takiego co ma chyba 270 g, najlepiej wyjąć je gdy rozpoczynamy gotowanie, żeby odtajało)
- 200 g śmietany 36%
- 2 łyżki cukru
- 2 łyżki masła
- Zielona pietruszka
- Sól pieprz
- Trochę star tego sera cheddar (może być ewentualnie jakiś inny żółty)
- Szparagi myjemy, odłamujemy zdrewniałe końcówki, wiążemy razem sznurkiem (w kolorze naturalnym, NIE niebieskim :-P) i gotujemy 15 min na stojąco w wodzie z solą, cukrem i masłem (jeśli mamy garnek do gotowania szparagów to super, jeśli nie to wybieramy jakiś głęboki garnek tak by stałe one na dnie a główki wystawały ponad wodę, zakrywamy garnek pokrywką).
- Cukinie myjemy, przekrawamy wzdłuż i szatkujemy w półksiężyce. Na patelni rozgrzewamy 1 łyżkę oleju i smażymy cukinie aż się zrumieni doprawiając solą.
- Odkładamy 1 łyżkę śmietany, a resztę mieszamy z posiekaną pietruszką, potartym serem, doprawiamy solą i pieprzem.
- Ugotowane szparagi odcedzamy i studzimy (najlepiej położyć je na desce, rozciąć sznurki i delikatnie rozłożyć szparagi, tak by leżały w jednej warstwie - szybciej się wystudzą).
- Ciasto francuskie rozwijamy i przekrawamy na pół oba płaty.
- Na tak przygotowane ciasto wykładamy śmietanę z ziołami, cukinię i szparagi (naturalnie po porcji na każdy kwadrat). Smarujemy brzegi białkiem i zawijamy: najpierw dwa węższe końce, następnie dłuższe boki zawijamy do środka tak by się złączyły (czynności powtarzamy dla każdego płata ciasta). Paszteciki układamy w formie wyłożonej papierem do pieczenia, tak by złaczenie było od spodu. Pozostawioną łyżkę śmietany mieszamy z żółtkiem i taką mieszanką smarujemy od góry ciasto francuskie.
- Wkładamy do wcześniej nagrzanego piekarnika (200 St. C.) i pieczemy przez ok. 25 min.
- Można jeść zarówno na ciepło (jako danie główne lub dodatek do mięsa) lub na zimno (także na śniadanie ;)).
Ha! I udało mi się jeszcze w maju opublikować kolejny wpis!! Small victories! *.*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz