poniedziałek, 11 maja 2015

Włochy na przedwiośniu - klasyczne tiramisu

Kulinarnie, Włochy to chyba mój ulubiony kraj. Bogactwo smaków i aromatów zachwyca, a prostota większości potraw tylko podkreśla co w jedzeniu jest najważniejsze - przyjemność! Francuska kuchnia podobno też jest wspaniała, ale jakoś ciągle mam z nią nie po drodze (pomijając oczywiście tarty i quiche). Może to zasługa pizzy, a może makronów, ale Włochy i włosi, i ich gotowanie to, dla mnie, kwintesencja lata i słońca.
Tiramisu wydaje się być najbardziej znanym deserem z Półwyspu Apenińskiego i w każdej, absolutnie każdej, włoskiej restauracji jest na czele menu. Jeśli ktoś nie umie gotować - idealne rozwiązanie to właśnie wybrać się w miejsce gdzie ktoś dla nas przygotuje ten cud cukierniczy, ale prawda jest taka, że tiramisu jest niezwykle proste i nie trzeba posiadać żadnych kwalifikacji kulinarnych, by cieszyć się kawowo-śmietankowym smakiem rozpływającym się w ustach.
Przepis, który Wam dziś zaproponuję jest najlepszym i najprostszym jaki kiedykolwiek wykorzystałam w czasie przygotowywania tego deseru. 
Słońce za oknem, więc nie ma już na co czekać, lato w kuchni z tiramisu czas zacząć! 


 Tiramisu
  • 3 jajka (żółtka oddzielone od białek)
  • 3/4 szklanki cukru (najlepiej drobnego do wypieków)
  • 570 g serka mascarpone
  • ok. 300 g długich biszkoptów tzw.: ladyfinger (zależy od używanej formy) - polecam te z Biedronki, bo są twardsze i bardziej zbite, idealne do tiramisu
  • ok 1/2 szklanki mocnej kawy (bez fusów)
  • 2 łyżeczki amaretto lub rumu (lub jednego i drugiego)
  • kakao zmieszane z tartą czekoladą (lepiej w wersji gorzkiej; do posypania ciasta od góry)
 
  1. Przygotowujemy krem mascarpone. Jajka dokładnie myjemy i parzymy (w małym garnku zagotowujemy wodę i każde jajko na łyżce wkładamy pod wodę na kilka sekund). Żółtka oddzielamy od białek, a następnie miksujemy z cukrem na gęstą, gładką masę. Dodajemy serek mascarpone i ciągle ubijamy na średnich obrotach. W drugiej misce białka z odrobiną soli ubijamy na sztywną pianę (nie wylewają się z odwróconej od góry nogami miski). Pianę z białek mieszamy z masą mascarpone, aż będzie gładka. Jeśli nie używamy od razu, przykrywamy folią do żywności i przechowujemy w lodówce.

  2. Kawę przelewamy do płaskiego naczynia i mieszamy z wybrany trunkiem alkoholowym. Biszkopty zanurzamy z jednej strony w kawie i układamy ciasno, jeden obok drugiego (kawową stroną ku górze) w przygotowanym wcześniej naczyniu (może być to forma lub naczynie żaroodporne). Tak ułożoną warstwę biszkoptów przykrywamy grubą warstwą kremu mascarpone. Następnie układamy kolejną warstwę biszkoptów, krem, warstwę biszkoptów i, na samą górę, znowu krem. 
  3. Od góry posypujemy kakaem zmieszanym z czekoladą i pozostawiamy w lodówce na noc, aby masa zgęstniała.
Smacznego!


P.S. Inspiracja Food52.

2 komentarze: