Dla nikogo już nie jest tajemnicą, że gdybym miała wystarczającą ilość pieniędzy to JUŻ mieszkałabym w Londynie (pracując w super-fascynującym miejscu, najlepiej związanym z produkcją filmową ^^) dlatego pewnie nikogo nie zadziwi, że w kuchni próbuję przygotowywać potrawy związane z Wielką Brytanią. Problem polega na tym, że większość bardzo typowych brytyjskich dań jest strasznie tłustych, kalorycznych i ciężkich (nie wszystkie!), nie wspominając o tym jakie są tuczące. Stosując jednak zasadę, iż raz na jakiś czas Cię nie zabije... Fish and Chips it is! Przyznam się bez pytania, że Chips są z mrożonki, głównie dlatego, że zawierają mniej tłuszczu niż takie smażone w domu, a sama ryba ocieka nim, poza tym.... Really? Jak często chce Wam się robić własne frytki? Mnie chyba nigdy :)
Do przygotowania prawdziwie brytyjskiej ryby będą Wam potrzebne:
- ryba (ok 500 g na 3 -4 osoby)
- 1 szklanka piwa
- 1 szklanka mąki
- 2 białka
- sól, pieprz
- dość znaczna ilość oleju do smażenia w głębokim tłuszczu
- Rybę płuczemy i wycieramy ręcznikiem papierowym. Solimy, pieprzymy.
- Białka ubijamy na prawie sztywną pianę (soft-peak) z dodatkiem odrobiny soli - gdy białko na podniesionej łopatce miksera nie zachowuje formy, ale jednak jest dość sztywne. Lepiej mieć pianę z białek ubitą bardziej niż mniej, więc jeśli wasza będzie całkiem sztywna - nie przejmujcie się!
- Mąkę mieszamy z piwem do uzyskania jednolitej masy, a następnie dodajemy pianę z białek (dobrze przy mieszaniu sprawdza się trzepaczka.
- W garnku lub głębokiej patelni rozgrzewamy olej. Bierzemy kawałek ryby i zanurzamy go w masie tak aby był pokryty w całości a następnie kładziemy na gorący tłuszcz. Smażymy ok 10 min do uzyskania złotego kolory, odwracając rybę na drugą stronę po około 5 min. Jeśli olej będzie chłodniejszy możliwe, iż czas smażenia się wydłuży.
- Podajemy z frytkami, na gazecie :)
Smacznego!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz