Nie lubię końca sierpnia... Nie lubię końca lata. Nie lubię, w sumie, jesieni. Chyba, że jest łada. Taka "Złota Polska jesień". Taka pogoda jaka nawiedza nas przez ostatnie kilka dni (wyłączając z tego sobotę) nie odpowiada mi w najmniejszym stopniu. Poza siedzeniem na fotelu z herbatą nie ma ŻADNYCH plusów ulewnego deszczu. Teraz w prawdzie nie pada, ale jest szaro i buro, i niczego człowiekowi się nie chce. Errata: spać mu się chce! Na obiad chyba focaccia z oliwkami, więc muszę iść po czarne oliwki do sklepu. Wczoraj był pęczak z sosem grzybowym, bo nasi sąsiedzi, zapaleni grzybiarze, kolejny raz obdarowali nas miską prawdziwków. Pycha! Ale nie w nadmiarze. Dobra rada jak gotujecie pęczak - jest bardziej zapychający niż się wydaje, ugotujcie mniej niż gotowalibyście, np. kaszy gryczanej. Poza tym jest pyszny i zupełnie niesłusznie traktowany po macoszemu przez polskich konsumentów, wszak ma więcej wartości odżywczych niż inne kasze!
Do meritum jednak! Koniec sierpnia i początek września to okres kiedy najlepsze pomidory są w koszach sklepowych: jędrne i soczyste, czerwone i słodkie, małe i duże. Dlatego też trzeba wykorzystać je jak najlepiej i pierwszym pomysłem na wykorzystanie pomidorów jest przepyszna tarta. Oryginalnie na cieście filo, ale ja nie dostałam, więc zrobiłam na zwykłym francuskim. Odrobinę nasiąka, ale mimo wszystko jest doskonała, choć nie dietetyczna!
Jesienna Tarta z Pomidorami
Będą Wam potrzebne:
- 700 g dojrzałych pomidorów
- sól morska, pieprz
- 2 jajka
- 400 ml śmietany kremówki (30% lub 36%)
- 200 g startego sera cheddar (ale jeśli nie macie jakiś inny żółty także będzie dobry)
- 200 g ciasta filo (na zdjęciach, które widzicie tarta jest zrobiona na cieście francuskim, bo akurat nie dostałam filo, także wiem, że też wychodzi)
- trochę roztopionego masła (jeśli na cieście filo będziecie robić to trochę więcej, a jak na francuskim to trochę mniej)
- oregano lub majeranek do posypania
- Pomidory kroimy w plastry, solimy i pieprzymy, a następnie wkładamy do durszlaka i pozostawiamy w zlewie, aby trochę odciekły. Sól zmniejszy także ilość soku, którą nasiąknie ciasto.
- W misce roztrzep jajka, dodaj śmietanę, starty ser, sól oraz pieprz, wszytko razem wymieszaj i odstaw.
- Formę do tarty posmaruj lekko roztopionym masłem. Wersja z ciastem francuskim: wyłóż formę ciastem i od góry także posmaruj odrobiną stopionego masła. Wersja z ciastem filo: wyłóż formę ciastem, tak by płaty trochę zachodziły na siebie, posmaruj masłem i ponownie wyłóż ciastem. Czynność powtórz 4-5 razy (4-5 warstw ciasta). Ostatnią warstwę także posmaruj masłem.
- Na ciasto wylej masę jajeczną i wyłóż pomidory. Ponownie oprósz solą, pieprzem oraz oregano.
- Piecz w temp. 180 st. C przez 40-45 min, aż się przyrumieni (pamiętaj, że różne piekarniki różnie grzeją, sprawdzaj stan tarty, aby się nie spaliła).
- Podawać letnią.
Smacznego!!
P.S. Inspiracja z jakiejś gazetki kulinarnej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz